kula-smakula

Ala

Polecam wam kule-smakule Smile

świetna zabawka dla krolika:P Tosiek nie moze sie od niej oderwac, czasami sie na niej wyzywa a Amusia bawi sie tylko nią jak cos w niej jest;) na necie kupilam ją za 9zł a w sklepach zoologicznych od 12 do 20zł:/

Ppx

Ja też zamawiałam z neta. ^^

alison1628

A moja Balbinka uwielbia sie bawic kartonikiem od papieru toaletowego.To dla niej swietna zabawa.

Ala

moje są uzależnione od kuli smakuli:)

alison1628

Pozostane przy kartoniku juz sie do niego przyzwyczaila.

Emilka i Bobcio · Wysłany: Wto 7:36, 16 Mar 2010 Temat postu:

Ja planuję kupić Bąbelowi na urodziny (Prima Aprilis) Smile

Słyszałam mnóstwo dobrych opinii na jej temat, to czemu nie Smile

Ala · Wysłany: Wto 17:25, 16 Mar 2010 Temat postu:

no moje cwaniak sie nia tylko bawia jak w srodku jest granulat z vitakraftu;p szybko zaczaily o co chodzi;)

kiwi12

Moje króliki są albo mało pojętne albo nie wiem bo nigdy nie zrozumiały o co w tej zabawie chodzi. Podchodziły do kuli wywalały ją na bok i szły w swoją stronę.
Ale takie podrzucanie też w jakiś sposób jest zabawą

progalska

Mojemu królikowi nie podoba się kula-spakula. Dostałam ją od koleżanki i nie spodobała mu się. Jak ktoś chce to mogę odsprzedać...

Emilka i Bobcio

A mój ma już od prawie dwóch miesięcy i bawi się nią Smile

Podrzuca, gryzie, turla, ojojoj Wink

Ala

moje w sumie turlaja tak o, bo zadko kiedy zjadaja ten granulat ktory wypada;p no chyba ze sa glodne;p

Ania_10

moje mialy kule smakule. fajnie za nia ganialy

Ala

kiedys na samym poczatku nie wierzylam ze kroliki potrafia sie nia bawic;p

progalska

WZNAWIAM TEMAT, bo nie ma co robić Wink

Mój króliś jednak przekonał się do kuli smakuli, ale dotychczas wkładałam tam mieszankę. Jak wiecie już tego nie robię, ale co wy wkładacie do kuli smakuli?

Emilka i Bobcio

Ja różnie, czasem w porach jedzenia, żeby mu trochę urozmaicić nie wsypuję granulatu normalnie do miski tylko do kuli smakuli, albo kawałki suszonego jabłka, teraz wkładam gryzaczki melisowe, ale trzeba je połamać, żeby się zmieściły i fajnie wypadały. Nie wkładam świeżych warzyw i owoców, bo potem cały środek byłby oblepiony, a samą wodą nie wiem czy by to dało radę wymyć tym bardziej, że raczej żadna szczotka tam do środka się nie dostanie Wink