Forum www.angory.fora.pl Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
Historie z życia koni wziete

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.angory.fora.pl Strona Główna -> Ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kami
Super Opiekun
Super Opiekun



Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: K

PostWysłany: Nie 15:39, 01 Mar 2009    Temat postu: Historie z życia koni wziete

Lubie w wolnych chwilah układac historie z życia zwierząt wziete oto historia konia:
-------------------------------Historia konia ze złamaną noga oparta na faktach--------------------------------------------Biegałem sobie swabodnie po pastwisku jak zawsze,tyle że jakoś na osobnym pastwisku byłem i wszystko miałem o osobnej porze.Doprawdy niewiem dlaczego.Nagle patrzę...Stajenny zabiera mnie z pastwiska a ja biegałem dopiero minutę!!!!!!!!!! PAtrze a on wprowadza mnie do przyczepy do przewozu koni.Myśle sobię-,,Może jedziemy znowu na zawody?Huuuuuuuuuuuraa!Pewnie zgarnę złoty medal!!!!!!!!!! A może i puchar??!!".Tak się rozmazyłem ale niestety pozory zwiodły mnie,ale o tym potem.I tak jechaliśmy i jechaliśmy,wiedziałem że teren zawodów dawno juz mineliśmyi pomyslałem że może te zawody są w innym miejscu.Stajenny wyprowadza mnie z przyczepy ale nagle,patrzę.Nia wygląda jak na teren zawodów ale dalej byłem w myśli że to pewnie jakiś inny teren zawodów więc i pewnie inne zwyczaje niestety...Było tam pełno koni,kuców,źrebaków i koni i kuców,konie i kuce rasowe krzyżówki,zimnokrwiste,ciepłokrwiste a nawet championy!!Poprostu konia jakich tylko dusza ludzka zapragnie tam znajdzie. Ale było jedno co mnie cały czas gnębiło.Gdy stanalem ze Stajennym w jakimś miejscu niedość że nie wiedziałem dlaczego tak stoimy to w oddali zobaczyłem 3 zielonę ciężarówki.Były one z Włoch,Hiszpani i Dani.Z zaniepokojenia chciałem stanąć dęba ale Stajenny mnie powstrzymał.Chciałem jeszcze raz stanąć dęba ponieważ,zobaczyłem ,że jeden mężczyzna z Włoskiej ciężarówki podchodzi do mnie i stajennego.Wtedy niestety tez mnie powstrzymano,tyle że nie zrobił tego stajenny bo nie mogłem stanąć gdyz gdy próbowałem stanąć dęba noga zaczeła mnie szczypać.Pan z tej ciężarówki dał stajennemu parę tysięcy i ja musiałem isc z panem.Wepachany do zielonej ciężarówki ze znakiem konia głupi zrozumiałem to najgorsze...Mam złamaną noge i jada na rzeź ...KONIEC


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kami dnia Nie 15:41, 01 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agusia113
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K

PostWysłany: Nie 16:39, 01 Mar 2009    Temat postu:

Naprawę tak było? Crying or Very sad Szkoda mi tych koni...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kami
Super Opiekun
Super Opiekun



Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: K

PostWysłany: Nie 16:41, 01 Mar 2009    Temat postu:

Prawie bo to sa historie wymyślone oparte na faktach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.angory.fora.pl Strona Główna -> Ogólnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM