Poród... młode...

Ppx

Mają już 4 tygodnie chyba. Smile

Domki też raczej już zapewnione. Wink

Jeszcze jeden nie ma pewnego, ale pewnie się znajdzie jakiś. Razz

Ala

zazdroszcze Ci;p takiej gromady;d

Ppx

Ala

o kurde małe Kicusie;D strasznie podobne do Kicka:D

Ppx

[link widoczny dla zalogowanych]

milka37

przedostatnie zdjecie jest najlepsze Smile

Ppx

No cwaniaki same z klatki już wychodzą. xd

Ala

otwierać klatke też już potrafią Very Happy

Ppx

Nie, ale wyskakiwać tak. ^^

Ppx

Ala

heh;p

Ppx

Ppx

Napiszę Wam moje obserwacje. xD
:3

Fiź je kara jak są niegrzeczne. Czasami [czyt. zawsze] przed porą karmienia one chcą wcześniej podkraść mleka i ją ścigają po klatce, jak przesadzają to ona je podszczypuje, albo drapie. Jak daję im nowy pokram, albo zieleninkę to zawsze najpierw wąchają pyszczek matki i jak czują, że ona też to je, to wtedy one dopiero to jedzą.
Jak je kicam, to Lucy (pies), zaczyna skakać jak one. Teraz, gdy są większe Fiźysz je chyba karmi dwa razy dziennie.
Młode już się sprawnie myją - czasami nakrapiałam je witaminą C.
Od niedawna już dosięgają do wiszącej miseczki i z niej jedzą. Bo z zielonej maksymalnie dwa może jeść, bo jest mała. One z dnia na dzień rosną.
Jako rodzeństwo bardzo się lubią, od urodzenia matka je olewała (bo z natury tak jest). Chodzi, że olewała w sensie pozytywnym, zaglądała do nich w nocy, poprawiała gniazdko, karmiła. One są bardzo przytulne do siebie. Jak podrosły i zaczeły kicać to i też zaczeły bardzo przytulać się do mamy. Razem często śpią sobie wtulone do siebe. Nawzajem się oblizują, matka je też liże. Jak Lucy kiedyś jednego pykneła łapą dla zabawy, Fiź podbiegłą ugryzła ją i od tej pory żadnego już nie pyka. Z Kickiem się często wąchają przez kratki. Smile

Ala

fajna królicza rodzinka;))

milka37

alez one sa.... slodkie to malo powiedziane Smile

A Fizia jaka jest kobieca, na tym zdjeciu trzecim od konca, to normalnie dama Smile

Kicek jest juz ciachniety??