Wiosna ! Spacery z królikiem . [ Przeczytaj ! ]

Tuskaaa__

Spacery, ogródki, działki...

Wraz z nadchodzącą wiosną wielu opiekunów królików zaczyna planować wyprowadzanie swoich podopiecznych na spacery lub dłuższe pobyty na działce. Korzystanie ze świeżego powietrza może przynieść być okazją do
zabawy i ćwiczeń, wiele królików bardzo chętnie korzysta ze spacerów na świeżej trawce, ale nie wszystkie. Obserwowanie królików biegających swobodnie po zabezpieczonym ogródku, działce czy zagródce może sprawić Ci wiele przyjemności, a królikowi dostarczyć stymulacji fizycznej i mentalnej. Ogródek rozprasza króliczą nudę i pozwala mu cieszyć się naturą. Pamiętaj jednak, że królik jest zwierzęciem udomowionym i musisz mu zapewnić bezpieczeńtwo.

Kiedy nie zabierać królika na spacer:

- jeśli królik wyraźnie jest zestresowany, zastyga w bezruchu, chowa się, szuka natychmiast schronienia, "wytrzeszcza" oczy, napręża się. Pamiętaj, że wiele królików nie lubi nowych, nieznanych sytuacji i miejsc, obce odgłosy mogą powodować napady paniki lub nadmiernego stresu, co może być przyczyną chorób a nawet śmierci królika. Jeśli Twój królik jest nieśmiały i strachliwy, nie "uszczęśliwiaj" go na siłe,
- unikaj osiedlowych trawników i miejsc, które są nieogrodzone i do których łatwy dostęp mają inne zwierzęta. Trawniki są najczęściej zanieczyszczone odchodami innych zwierząt, a królik może być nagle zaatakowany przez psa, kota lub ptaka, opiekun może nie zdąrzyć zareagować. Nawet spokojne spotkanie z innym zwierzęciem może być przyczyną ogromnego stresu królika,
- nie masz możliwości zapewnienia królikowi osłony przed drapieżnikami i cienia,
- pada jub jest mokro,
- królik jest chory.

Królik w szelkach i na smyczy:

Mało wygodna metoda i raczej nie polecamy. Wiekszość królików nie znosi bycia w szelkach, może zaplątać się w smyczy i udusić. Króliki nie chądzą na smyczy jak psy, ale skaczą to tu, to tam, a opiekun musi za nimi podąrzać. Może zdarzyć się, że królik gwałtownie zerwie się do biegu i wyrwie smycz z ręki (bardzo niebezpieczne dla królika!) lub zostanie podduszona smyczą, gdy opiekun trzyma mocno smycz a królik szarpie. Spokojne króliki mogą być tak wyprowadzane na spacer w ogródkach i na działkach, które nie mają dostatecznie bezpiecznego ogrodzenia. Opiekunowie używają do tego celu raczej nie pętli na szyję i smyczy, ale szelek na lapki i tułów i smyczy. Królik powinien być wcześniej przyzwyczajony do szelek w domu (bez smyczy), jeśli początkowe próby są pomyślne, wtedy można spróbować krótkich spacerów na dworze. Nie należy ciągnąć królika ani stosować przymusu. Pamiętaj też unikać miejsc publicznych!

Zagródki:

Metalowe, skladane kojce lub zagródki są o wiele wygodniejsze i praktyczniejsze. Można je zakupic w sklepach i używać zarówno w mieszkaniu, jak i w ogródku. Wystarczy rozstawić je w ogródku, w miejscu przynajmniej częściowo zacienionym i wpóścić do środka królika. Cień można również zapewnić wstawiając do środka kartonowy domek, pod który królik może się schować. Pamiętaj zawsze dać królikowi miseczkę wody! Zagródkę zawsze lepiej ustawić z boku ogródka, w miejscu zacisznych i dającym królikowi poczucie bezpieczeństwa - mało który królik będzie się czuł komfortowo na środku pustego trawnika! Uważaj na wysokość zagródki, gdyż królik może z niej wyskoczyć. Jeśli obawiasz się tego, zabezpiecz górę zagródki siatką (lub innym materiałem). Nie zostawiaj królika samego w ogródku - płoty nie stanowią żadnej przeszkody dla kotów czy ptaków, a królik może być łatwym celem napaści.

Dobrze ogrodzony ogródek lub działka:

To oczywiście najprzyjemniejszy dla królików sposób spędzania czasu na świeżym powietrzu. Zanim jednak wyprowadzisz swojego króliczka do ogródka upewnij się, że jest on odpowiednio zabezpieczony:
- ogrodzenie jest nieuszkodzone, a szpary między sztachetami nie są wieksze niż królicza głowa (jeśli królik przeciśnie przez otwór głowe, to zazwyczaj jest w stanie cały przejść przez taką dziure!), a ogrodznie wystarczająco wysokie, by królik nie mógł przez nie przeskoczyć (wiele działkowych płotków jest za niskich, skoczny królik bez problemu je przesadzi w biegu, wiele szpar jest na tyle duzych, że królik wsadzi w nie głowe, ale utknie),
- pod ogrodzeniem nie ma szpar, przez które królik mógłby sie przecisnąć,
- okolice futrek i łączeń w ogrodzeniu są również sprawdzone, czy nie ma w nich za dużych szpar,
- z ogrodu usunięte są wszelkie pojemniki z nawozem i środkami ochrony roślin (oraz oczywiście wszelkimi innymi środkami chemicznymi używanymi w domu),
- usunięte są narzędzia ostre, o które królik mógłby się skaleczyć,
- w ogrodzie nie ma roślin trujących,
- w ogrodzie nie uzywa się herbicydów, pestycydów ani nawozów sztucznych (jeśli tak, należy przestrzegać rygorystycznie dawek i okresów karencji!)

Królik może również narobić szkód w ogródku - króliki lubia podgryzać rośliny i kopać w ziemi, a także podgryzać sprzęty ogrodowe, meble, dekoracje. Może rozkopac grządkę z warzymami czy kwiatami. Jednymy sposobem na poradzenie sobie z tym problemem jest zabezpieczenie ogrodu (siatka) lub sprzętów (wyniesienie, schowanie), a najlepiej - obserwowanie królika cały czas. Delikatne odsunięcie lub zawołanie królika zazwyczaj pomaga - przecież w ogródku jest tyle innych ciekawych rzeczy! Podobnie jak w przypadku wyprowadzania królika w zagródce - obserowanie królika cały czas jest konieczne, ze względu na jego bezpieczeństwo.

Jeśli w sąsiednim ogródku znajduje się pies, lepiej zrezygnować ze spaceru - nawet oszczekanie królika przez psa może spowodwać stres u królika i byc przyczyną choroby, a nawet śmierci. Wiadome są nam przypadki, kiedy królik o słabym sercu zmarł na atak serca ze strachu i inny, gdy królik po wystraszeniu sie szczekającego psa dostał zatoru i w konsekwencji zmarł. Lepiej być nadmiernie uważnym niż załowac po szkodzie.

Balkon:

Króliki mogą oczywiście korzystać również z balkonu, ale musi być on zabezpieczony przed wypadnięciem - zamontowanie metalowej siatki może być niezbędne. Jeśli nad posadzką jest szpara, należy ją koniecznie zabezpieczyć, gdyż ciekawski królik na pewno zechce ją zbadać. Oczywiście względy bezpieczeństwa (ptaki, koty czasami) i zalecenia pogodowe są takie same, jak w innych przypadkach. Królikowi można wysiać trawę lub owies w doniczce, żeby miał co poskubać.

Pogoda:

Króliki dobrze znoszą niskie temperatury, więc mogą wychodzić na dwór o każdej porze roku, oczywiście, jeśli są zahartowane. Pierwsze spacery mogą trwać tylko kilka minut. Należy unikać zabierania królika do ogrodu w deszcz lub gdy jest mokro. Bez względu na pogodę królik zawsze musi mieć dostęp do cienia i świeżej wody. Należy unikać wyprowadzania królika w okolicach południa i po południu, zwłaszcza latem, gdy jest gorąco. Najlepszą porą dnia jest rano lub późne popołudnie lub wieczór, czyli w porach naturalnej aktywności królika.

Uwagi dodatkowe:

Jeśli wyprowadzasz królika na spacery, powinien być regularnie szczepiony przeciwko pomorowi i myksomatozie.

Lista roślin potencjalnie niebezpiecznych:
Arisaema spp.,
Azalie (Rhododendron spp.),
Bukszpany (Boxus microphylla),
Dławisz (Celastrus orbiculatus),
Szczwół plamisty (Conium maculatum),
Konwalia majowa (Convallaria majalis),
Ciżmówka (Crepidotus spp.),
Bieluń dziędzierzawa Datura spp.),
Ostróznka, Delphinium spp,
Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea)
Bluszcz pospolity (Hedera felix),
Kalmia latifolia,
Lantana (z rodziny werbenowatych) Lantana camara L.,
Łubin, Lupinus spp.,
Żonkil, Narcissus spp.,
Oleander, Nerium oleander,
Rudbeckia hirta,
Robinia akacjowa, Robinia pseudo-acacia,
Jaskry, Ranunculus spp.,
Rącznik (rycynus) zwyczajny, Ricinus communis,
Sumak, Rhus coriara,
Bez czarny, Sambucus canadiensis,
Psianki, Solanum spp,
"Rajski ptak", Strelitzia reginae,
Cis pospolity, Taxus spp.
Zawciąg pospolity, Triglochin maritima,

Dokładne przewodniki po roślinach trujących:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Emilka i Bobcio · Wysłany: Sob 20:38, 20 Mar 2010 Temat postu:

W jakiej temperaturze królik może wychodzić na dwór?? U mnie wczoraj było ok.15, tak się zastanawiam, czy już może, bo takie fajne słoneczko cały czas i aż szkoda trzymać w domu, w domu zimnej niż na dworze Smile

Ala · Wysłany: Sob 20:49, 20 Mar 2010 Temat postu:

no u mnie bylo dzisiaj chyba 16 stopni, w sumie to nie wiem, ja chyba poczekam na trawe;p podobno kroliki mozna wypuszczac na dwor po pierwszej wiosennej burzy (tak mowi moj dziadek)...

Emilka i Bobcio · Wysłany: Nie 12:19, 21 Mar 2010 Temat postu:

Mój i tak trawy sam nie będzie jadł Smile

Ala · Wysłany: Nie 12:23, 21 Mar 2010 Temat postu:

heh no to mozesz wypuscic;p u mnie dzisiaj jest tam cieploo ze szok;p

Emilka i Bobcio · Wysłany: Nie 12:29, 21 Mar 2010 Temat postu:

A u mnie rano padał deszcz i jeszcze jest rosa Sad

W ogóle jakoś tam ciemno, zimno się zrobiło, a wczoraj i przedwczoraj było jak w lecie, tak cieplutko Smile

Mam nadzieję, że się jeszcze rozjaśni Smile

Ala · Wysłany: Nie 12:31, 21 Mar 2010 Temat postu:

u mnie jest chyba z 20 stopi, slonko grzeje;d i jest fajnie;d chyba pojde na konie pojezdzic;p

Emilka i Bobcio · Wysłany: Nie 12:36, 21 Mar 2010 Temat postu:

hehe

U mnie ponuro... Trzymaj kciuki za słońce we Wrocku to Bobcio wyjdzie Smile

Ala · Wysłany: Nie 13:09, 21 Mar 2010 Temat postu:

pewnie ze wyjdzie;p jak nie dzisiaj to jutro;p

Nikola · Wysłany: Nie 15:18, 21 Mar 2010 Temat postu:

Ja z Tosią to na szczepienie musimy pierw iść Razz

Ala · Wysłany: Nie 15:57, 21 Mar 2010 Temat postu:

no my tez... tylko ze u mnie ciezko z tym bo jak wracam ze szkoly to jest 18 albo 20 wiec nie mam kiedy;/ a po za tym musze jechac do weta 25km;/ na szczescie wet w niedziele tez przyjmuje to moze za tydzien lub dwa sie wybierzemy;d

Emilka i Bobcio · Wysłany: Nie 16:28, 21 Mar 2010 Temat postu:

My się z Bobciem wybieramy po niedzieli Smile

Ale jeszcze nie ma owadów, to nic się nie stanie jak królik wyjdzie na dwór Wink

Nikola · Wysłany: Nie 23:05, 21 Mar 2010 Temat postu:

My jedziemy z Tosią w sobotę Smile

Ala · Wysłany: Nie 23:36, 21 Mar 2010 Temat postu:

ja musz jeszcze kase uzbierac na szczepienie pewnie znowu bedzie jakies 80zł;/

Nikola · Wysłany: Pon 18:30, 22 Mar 2010 Temat postu:

Mi rodzice muszą dać bo ja ze swoich muszę kupić nową obroże i smycz Daisy( mojemu psu) Wink