Offtopic

Nikola

może trochę jaśniej?!
Mam pisac cos byle co?

kasiek

zamiast pisać o bzdurach i off topować w innych tematach piszesz tu Razz

Ppx

No właśnie. Wink

plSolange

no..to jakie jest wasze ulubione danie? xD

Ppx

[link widoczny dla zalogowanych]
Myslałam początkowo, że będzie o pOkEmOnAcH lub dzieciach neo, albo rUsHoffyCh dzieFfecKuaCh. Ale się myliłam. >D
Szczerze, to nie do końca go popieram. Wink

Nikola

ja w sumie też Very Happy

plSolange

a ja nie mam zdania xD

Ppx

Pisałam kiedyś (niedawno zresztą Razz

), że kaczor u mnie w zadupiu był, ale nie poszłam go zobaczyć, bo mi się nie chciało. Byłam przed chwilą w sklepie kupić sok pomarańczowy, pozatym kupiłam "Obserwatora lokalnego" okazło się jak wróciłam - że moja mama też. Laughing

Tam pisało o fotorelacji+adres dla tych co mają internet.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobiło mnie to drugie zdjęcie. :lol22:

plSolange

ale on uśmiech ma D:

Ala

chyba lol20 bez włosów Very Happy

Ppx

Wróciłam z kościoła. zUy ksiądz potraktował mi głowę popiołem! D:
Hmm... dlaczegU jak przechodzę koło pewnej latarni ona gaśnie lub świeci? <lol2>

Ala

Czary:P

Ppx · Wysłany: Wto 20:12, 03 Mar 2009 Temat postu:

Byłam dziś z ojcem po laptopa brata z gwarancji - przy okazji na stacji beznynowej... zapomniał pinu do karty. Laughing

No i musiał jechać po niego do domu i znowu na stację. Razz

Potem do carrefoura po zakupy (dostał telefon od mojego wujka, że promocja jest z piwem Calsberg). Carrefour jest blisko mnie. xP No to idymy (poszłam po to, żeby sobie kupić sok pomarańczowy Razz

).
Promocja polega na tym, że kupuje się 4 piwa i następne 4 są za jeden grosz.
Przy kasie się dowiaduje, że 8 piw na jedną osobę. Ojciec pokazuje placem na mnie, że dwie osoby. Razz

Kasjerka:...osoby pełnoletnie, ojciec zaczął kity wciskać, że niby mam już 18 niedługo. Laughing

Ale nie uwierzyła. Potem, żeby dwa razy nabiła na kasę i wyjdzie na to, że dwa razy były kupowane i że niestety to nie jej wina, bo patrzą i za takie coś mogą wyrzucać z kasy. Ale, że w innej kasie można kupić jeszcze raz te piwa. Ale w kasach były duże kolejki (taaak... po piwa o3o" ). No to więc tego, oczywiście wracałam z 2 litrami soku pomarańczowego, pierdołami typu Petitki Lubisie, chipsy, paluszki... (po to poszłam, żeby słodyczy nakupić >D).
Dwoma litrowymi piwniczankami, jedną litrową nałęczowianką, litrowym sokiem jabłko-mięta i 8 piwami... Jeszcze jakieś mięso było cośtam jeszcze.
Przy tym (były dwie siatki, ojciec swoją zawartość wrzucił do mojej żeby do swojej dać następne 8 piw). Czyli te Calsbergi na początku były na spodzie, a u mnie na wierzchu i wystawały. :lol22: Przechodziłam koło ochroniarza, na szczęście się nie gapił, bo by mnie jeszcze zaczepił lub coś. Laughing

Bałam się, że zaraz coś mi się wysypie. xP Tak, tak przechodziłam przez ulicę pełną aut jadących ze/do sklepu pewnie po piwa i przez głupie błoto. oO"
Aua moje plecy. x_x

Ppx

Ala

co to jest?