Forum www.angory.fora.pl Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
Dziwne zachowanie Koko, początkujaca
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.angory.fora.pl Strona Główna -> zachowania królika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
progalska
dObry Opiekun
dObry Opiekun



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Pon 19:33, 29 Mar 2010    Temat postu: Dziwne zachowanie Koko, początkujaca

Hej! Mam królika od 5dni. Koko jest Angorą i ma 4latka. Była dla mnie niespodzianką. Zanim do mnie w trafiła, była jeszcze u jakiejś pani. Koko podobno jest płochliwa, ale ja w to nie wierzyłam, ale z czasem to zauważyłam. Na początku dałam jej spokój, przez pierwsze dwa dni dawałam jej się zapoznać ze mną i z otoczeniem. Później jak chciałam ją pogłaskać, to się dała i jest oki, gdyby nie to, że nadal się mnie boi, jest bardzo płochliwa, i dziwnie reaguje w klatce, bo gdy chcę jej np. postawić, albo zabrać miseczkę, to obraca się i szybko do mojej ręki, tak jakby chciała ją zaatakować. Chcę dla niej jak najlepiej, rozmawiam z nią, często daje jej rękę do powąchania, ale....zawsze to samo. Bardzo bym chciała to zmienić. Chciała bym, aby przy mnie stała się bardziej otwarta, bo ta Pani chyba zwracała na nią mało uwagi. Proszę pomóżcie mi w oswajaniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domi38
dObry Opiekun
dObry Opiekun



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Malmö
Płeć: K

PostWysłany: Pon 20:44, 29 Mar 2010    Temat postu:

Zasada numer jeden: nic na sile!!
5 dni to naprawde krotki okres czasu, nowe otoczenie, zapachy, nowe twarze. Kroliczek czuje sie zdezorientowany nie wie co sie dzieje i dlaczego.
Zasada numer dwa: klatka to domek krolisia, oaza spokoju, nie wkladaj rak jesli wlascicielka jest w srodku, mozesz poprawic miseczke czy tez dac jedzonko jak wlascicielka jest poza klatka.

Kladz sie czesto na podlodze, badz na poziomie krolisia, ona napewno do ciebie podejdzie, powacha, polize ale to moze byc dlugi proces.Nie wykonuj gwaltownych ruchow jesli kroliczek do ciebie podejdzie, na glaskanie przyjdzie jeszcze czas.

Cierpliwosci a wszystko bedzie dobrze !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 3449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice opola
Płeć: K

PostWysłany: Pon 22:56, 29 Mar 2010    Temat postu:

Domi ma racje;) mi sie wydaje, że króliczka myśli, że chcesz jej zrobic krzywde, nie wiem jak byla ona traktowana u tej Pani, moze ją kiedys uderzyla i dlatego tak reaguje, albo po prostu jest bardzo terytorialna. Z czasem gdy nabierze zaufania to sie zmieni;) moje maluchy ciagle ode mnie uciekaja, taka ich natura;p, ale u weta to na kolana przychodz, bo nie znosza badań i wtedy widze jak mnie kochaja;)
Spróbuj też króliczke przekupić smakołykami, dawaj jej owoce z ręki;) zobaczy, że ręka nie jest taka złaWink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progalska
dObry Opiekun
dObry Opiekun



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Wto 17:20, 30 Mar 2010    Temat postu:

Wiecie co?? Koko chyba nie jest dziewczyną, tylko chłopakiem, ponieważ gdy poświęciłam króliczkowi więcej uwagi, położyłam się na ziemi, to zauważyłam że coś mu "zwisa", co chyba w przypadku narządów żeńskich nie było by możliwe ;/ Jeśli to jest chłopczyk, to chyba rozwiązuje się problem z bardziej agresywnym zachowaniem.
Ale mam jeszcze więcej pytań...niektóre wiążą się z innym działem, ale chyba bezsensowne jest zmieniać dział dla 2-3pytań Wink
1. Jak mam karmić króliczka? Co mu podawać, warzywa, owoce jak, kiedy, o jakim czasie, w jakich dawkach? W ogóle jaka dieta?
2. Kiedy będę mogła iść sprawdzić jego stan zdrowia i inne rzeczy? (chodzi tu o to, w jakim momencie oswajania itp.)
3. Jak mam się zabrać za strzyżenie lub czesanie w tym momencie oswajania.
4. Nie mam jak na razie kuwety, nie wiem kiedy będę mogła ją zakupić, postaram się jak najszybciej, jak do tego czasu zastąpić tą kuwetę, lub co robić, żeby nie doszło do jakichś zalęgnięcia się larw much itp.
5. Czy mogę wypuszczać chomika razem z królikiem teraz i w ogóle, a jak nie teraz to kiedy rozpoznać że już bym mogła?
6. Kiedy będę mogła podnosić króliczka
7. Czy to kładzenie się na podłodze i dawanie z ręki warzywa wystarczy w oswajaniu, czy mogę zrobić coś jeszcze?
I to tyle… jeśli mi na te pytania odpowiecie, to będę naprawdę wdzięczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikola
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kalisz
Płeć: K

PostWysłany: Wto 18:57, 30 Mar 2010    Temat postu:

1.http://www.angory.pl.tl/*Dieta*.htm - Strona Ali, w prawdzie nie czytałam ale jak Ala napisała to jest dobrze Wink
2.Myślę ,że bez względu na wszystko możesz udać się z nim na to sprawdzenie stanu zdrowia Wink
4. Musisz wyznaczyć pewne miejsce w klatce( w które króliczek najczęściej się załatwia) i postawić tam np. jakiś kartonik ;)no i regularnie go sprzątać Wink
5. na razie nie wypuszczałabym ich razem, zaczekaj aż Koko się bardziej oswoi, teraz pewnie jest bardzo terytorialny ;)Ale być może się się mylę, Emilka na pewno powie Ci w tej sprawie coś więcej Wink
6. Po pierwsze nie każdy królik lubi być brany na ręce, ale jeśli już to dopiero jak Koko się oswoi, Inaczej możesz zostać pogryziona, podrapana i w dodatku królisiowi może się coś stać( gdy będzie się wyrywał ).
7.Te sposoby które opisały Ci dziewczyny są bardzo dobre, tylko wymagają CIERPLIWOŚCI Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nikola dnia Wto 18:59, 30 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progalska
dObry Opiekun
dObry Opiekun



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Wto 19:18, 30 Mar 2010    Temat postu:

No tak, ale najbardziej jednak mnie martwi strawa czesania, bo jednak kołtuny się robią, a ja nie wiem jak to zrobić, bo jednak królik ze mną oswojony nie jest...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilka i Bobcio
junior admin
junior admin



Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: K

PostWysłany: Wto 19:23, 30 Mar 2010    Temat postu:

Daj mu jakiegoś smakołyka i ciach szczotką przejedź. Powtórz to trochę albo przy normalnym jedzeniu go "złap". Z nieoswojonym to trudno... U mnie Bąbel się kładzie na środku pokoju i mogę z nim robić co chce, tak więc problemu nie ma Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domi38
dObry Opiekun
dObry Opiekun



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Malmö
Płeć: K

PostWysłany: Wto 21:11, 30 Mar 2010    Temat postu:

Krolisie sa uparte, ja opiekunka Stampego cos na ten temat wiem, jak kroliczek ciebie lepiej pozna mozesz mu pokazac ze to ty rzadzisz (on jak znam kroliki tego absolutnie nie zaakceptuje Very Happy ).

Czesanie jest b wazne szczegolnie ze Coco jest jak piszesz angorka, pewno i koltuny sie pojawia ktore bedziesz musiala wycinac.

A co ze szczepieniami?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 3449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice opola
Płeć: K

PostWysłany: Śro 14:05, 31 Mar 2010    Temat postu:

ja mialam angorki i wiem co to znaczy koltuny u krolika! totalna masakra, tylko dni nie czeszesz i juz koltuny, wtedy tylko nozyczki szly w ruch bo targanie tych koltunow szczotka to bylo bardzo bolesne dla krolika... jezeli nie mozesz sobie poradzic z koltunami to idz do weta, on Ci pomoze, chcialam jeszcze zaznaczyc ze u angorek często zagniezdzaja sie pchly, bo maja dluga sierśc, musisz co jakis czas sprawdzac, moja Śp. Pusia raz miała pchly, nie wiem skąd, biegala pom podwórku i sie nagle wzieli, ale pozbylismysie ich;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progalska
dObry Opiekun
dObry Opiekun



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Śro 14:15, 31 Mar 2010    Temat postu:

Nom Koko już chyba mnie lepiej poznała, dziś nawet siedział/a sobie w tej wielkiej kuwecie i wyłożyła się na sianie, no i to taki piesczoch, że musiałam ją głaskać Wink A ona tylko "mruczała" Wink Ale mama już mi zapewniła pomoc w strzyżeniu Koko, ona trzyma ja obcinam Wink Ale mam pytanie...w czym przenieść Koko do weterynarza, bo nie mam transporterka, no i czy weterynarz strzyże króliki?? Bo nie wiem czy sobie dam radę Sad A co do szczepień, to zapytam się mamy, czy ta Pani szczepiła ją na coś...a jak nie, to najbardziej interesują mnie szczepienie, które zapobiegają chorobą w lato, bo to jednak bieganie po dworze....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 3449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice opola
Płeć: K

PostWysłany: Śro 14:48, 31 Mar 2010    Temat postu:

masz moze wiklinowy koszyk na zakupy? to moze wylozyc koszyk jakis kocykiem i wsadzic tam krolika i przykryc kocykiem żeby nie zwial;p bardzo sie ciesze ze juz Cie zaakceptowal;) czas robi swoje;) zobaczysz nie dlugo bedzie biegakl za Tobą jak piesek;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domi38
dObry Opiekun
dObry Opiekun



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Malmö
Płeć: K

PostWysłany: Śro 15:53, 31 Mar 2010    Temat postu:

Solidny karton albo duzy pojemnik z plastyku tez sie nada.

Koko powinna miec ksiazeczke zdrowia z wpisanymi danymi o szczepieniach.
Wierz mi ze kroliczek nie musi biegac po dworze aby ciezko zachorowac, przekonaj mame ze szczepienia sa obowiazkowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 3449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice opola
Płeć: K

PostWysłany: Śro 16:11, 31 Mar 2010    Temat postu:

w wodzie jest duzo różnych wirusów i królik może sie zarazić;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progalska
dObry Opiekun
dObry Opiekun



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: K

PostWysłany: Śro 16:47, 31 Mar 2010    Temat postu:

wiecie, jak zmieniam mu wodę, to zawsze jest to przegotowana woda, po za tym co jakiś czas daje mu pare kropel tych witaminek, tak samo chomiczkowi Wink Myślę, że teraz jego odporność jest wzmocniona, ale jednak rozmawiałam z mamą, myślę że się zgodzi, tymbardziej że niedaleko jest weterynarz (mój ulubiony Wink no i mogę chodzić tam bez problemu sama. Niedługo będę miała ok. 20zł, to mamusia trochę dołoży....to pójdzie się kupić kuwetkę i odrazu myślę o założeniu książeczki Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Administrator
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 3449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice opola
Płeć: K

PostWysłany: Śro 16:52, 31 Mar 2010    Temat postu:

ja chcialabym zobaczyc tego Twojego króliczka;) daj jakies foty do galerii;) a i jak bedziesz z nim u weta to niech sprawdzi na 100% czy to chlopak czy dziewczyna;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.angory.fora.pl Strona Główna -> zachowania królika Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM