Oswojony czy nie

Coffe112 · Wysłany: Śro 18:04, 23 Mar 2011 Temat postu: Oswojony czy nie

Od 2 dni mam królika miniature. Cały czas siedzi w klatce ,ale ma otwarte drzwi kiedy chcę mu nasypac jeśc rzuca się na mnie z pazurami,gryzie mnie,fuczy.Nie mam jak mu wyczyścic klatki bo nie chce wyjsc.Kiedy miał klatkę na oścież otwartą to tylko wtedy sprubował wyjsc ,ale nie wyszedł.Kiedy ja jestem w pokoju ona nic nie robi a kiedy wyjdę to tylko wtedy co kolwiek robi.Niewiem czy to moja wina czy nie ale potrzebuje wyjaśnień.

Ala · Wysłany: Śro 19:12, 23 Mar 2011 Temat postu:

skąd masz tą króliczke? jak duza jest klatka?

wg mnie krolik jest wystraszony nową sytacja, nie ma do Ciebie zaufania i traktuje Cie jak wroga, a nawet sie Ciebie boi, musi sie przyzwyczaic, klatke otworz moze odwazy się w koncu wyjsc i zwiedzic pokoj, sprobuj też dawać mu jakies smakoly z reki, musisz to wszytsko robic powoli. jezeli umiesz to sciagnij gore klatki i wtedy maluch swobodnie wyjdzie i moze w koncu sie otworzy. A moze krolik sie boi psa lub kota jesli masz?

Coffe112 · Wysłany: Śro 20:09, 23 Mar 2011 Temat postu:

Królika mam od takiej dziewczyny w jej domu chodził swobodnie z psami i kotami nie bał się ich.Klatka ma 117cmx67cm.Mam psa cocker spanielkę ale to psina raczej boji się królika Wink

Ala · Wysłany: Czw 21:27, 24 Mar 2011 Temat postu:

a w jakim jest wieku?
chyba po prostu sie boi bo nie jest u siebie, zabralas go z domu gdzie nie bal sie niczego i wszystkich znal.
Jak krolik sie zachowuje teraz?

Coffe112 · Wysłany: Czw 21:48, 24 Mar 2011 Temat postu:

Królik kica po klatce często się myje zrobiła się bardziej ciekawa po czymy jak zdjęłam jej górę klatki wyskoczyła już nie prycha nie drapie nie skacze na ręce.Teraz zrobiła się grzeczniejsza tylko dalej nie pozwala się głaskac Very Happy

Ma 3 lata i jest wystelizowana

progalska · Wysłany: Czw 22:23, 24 Mar 2011 Temat postu:

Spokojnie, z czasem się przyzwyczai, mam podobną sytuację, też wzięłam królika od innej osoby (koleżanki mamy) lecz gdy miał 4lata i myślałam, że się nie przyzwyczai, a teraz skubaniec ciągle mnie zaczepia Smile

Potrzeba czasu...